przez blankainiki1 » czwartek, 19 sty 2012, 12:22
W zeszłym roku przedstawiciel państwa firmy wykonał obliczenia i zaproponował nam grzejniki strada. W tym roku przy pierwszych przymrozkach okazało się, że w 3 pokojach jest chłodno, a w pokoju u córki nawet zimno. Regulator od pieca wskazywał 18 stopni. Temperatura przy której piec się wyłącza to 21 stopni. W tej chwili regulator stoi u córki w pokoju i od tego momentu jest cieplej, ale piec chodzi non stop. Ani razu nie nagrzało się do 21 stopni. Max. to 20,25. Wydaje mi się, że coś jest nie tak, gdyż w pomieszczeniach gdzie mamy grzejniki innej firmy tego problemu nie było. Tam piec bez problemu osiągał twm. 21 stopni i się wyłączał. W tej chwili w pomieszczeniach gzie są inne grzejniki jest tak gorąca, że trzeba je zakręcać o u córki jest ledwie 20,25. Co będzie gdy temperatura na zewnątrz spadnie do -20 stopni, jak miało to miejsce rok temu?